Któż z Nas nie miał epizodu odchudzania?
Najczęściej zabieramy się za to przed wakacjami, urlopem, bądź ważnymi wydarzeniami w życiu, jak np. ślub – wymienia dietetyczka z Centrum Dietetycznego Nutri-Med we Wrocławiu. Jednak w większości przypadków zredukowana masa ciała powraca ze zdwojoną siłą, powodując popularny efekt yo-yo.
Dlaczego tak się dzieje? Jak odchudzić się mądrze?
W tym artykule dietetyk z wrocławskiego Centrum Dietetycznego Nutri-Med wyjaśni 5 spotykanych mitów podczas odchudzania.
Najczęściej popełniane błędy podczas redukcji masy ciała:
- Na diecie nic się nie je – wiele osób obawia się podjąć rękawicę i zawalczyć o swoje zdrowie z obawy, że będzie chodził głodny. Nic mylnego! Dietetycy starają się tłumaczyć swoim podopiecznym, złotą zasadę – by schudnąć trzeba jeść! Przy odpowiednio dobranej energetyczności diety, preferencjach żywieniowych i produktach indywidualnie dobranych do każdego pacjenta redukcja masy ciała stanie się sukcesem, a na talerzu niekoniecznie będzie jedynie liść sałaty - tłumaczy dietetyczka z Poradni Dietetycznej Nutri-Med Wrocław.
- Ostatni posiłek o godzinie 18:00 – ostatni posiłek powinno zjadać się na 3-4 godziny przed snem. Taka forma jest zalecana przez specjalistów z uwagi na kilka czynników. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na to, by nie kłaść się spać bezpośrednio po posiłku ani też nie iść spać głodnym. Nocny odpoczynek będzie nieefektywny, głód lub przejedzenie będzie istotną przeszkodą w higienie snu. Należy zwrócić uwagę również na jakość ostatniego posiłku – powinien być przede wszystkim lekkostrawny, o niewielkiej objętości. Taka forma kolacji zapobiegnie ewentualnym nocnym, niepożądanym dolegliwościom ze strony przewodu pokarmowego. Podsumowując, jeżeli kładziesz się około północy lub później, optymalnym będzie gdy ostatni posiłek zjesz nawet o 21 – zaleca dietetyk z wrocławskiej poradni. Wszystko zależy od Twojego trybu życia.
- Nie można jeść chleba ani ziemniaków – kolejny popularny mit, że te produkty „tuczą”. Owszem, produkty zbożowe typu pieczywo, makaron lub ziemniaki uznawane są za produkty stosunkowo wysokokaloryczne. Jednak w momencie gdy zostaną zbilansowane w całodniowy jadłospis, uwzględniając odpowiednią energetyczność diety, nie ma możliwości, by przytyć od tych konkretnych produktów. Dietetyczka zachęca do zastosowania zasady: Wszystko z umiarem! Pamiętajmy, żeby na talerzu było większość warzywa – około ½ talerza. Wtedy też zjemy mniej węglowodanów. Zbilansowany posiłek powinien zawierać także białka: chude mięso, ryby, jaja, sery. Stosując te zasady mamy pewność, że nie przytyjemy od chleba czy ziemniaków.
- Im szybciej tym lepiej – bardzo często zniechęcamy się w krótkim czasie, twierdząc, że nie widzimy efektów tak szybko jak byśmy tego chcieli. Należy się przygotować, że redukcja masy ciała to długi, żmudny proces wymagający ogromnych pokładów cierpliwości. Tutaj nawet specjaliści wyznają zasadę ” im wolniej tym lepiej”, z prostej przyczyny – organizm musi zaadaptować się do zaistniałych zmian. W procesie redukcji masy ciała musi również nastąpić faza stabilizacji. Wszystkie te czynniki mają na celu zapobiec sławnemu efektowi „yo-yo”. Pamiętajmy, żeby stracić jeden kilogram tkanki tłuszczowej w tygodniu trzeba ograniczyć kaloryczność o 7000 kcal –czyli około 1000 kcal dziennie, a to duży wysiłek– tłumaczy dietetyk z wrocławskiej poradni Nutri-Med.
- Jedynie dzięki intensywnym i wymagającym aktywnościom fizycznym zredukujemy masę ciała – badania wskazują, że najefektywniejszą utratę tkanki tłuszczowej powodują aktywności o umiarkowanym stopniu intensywności. Bardzo intensywny wysiłek powoduje większej mierze spalenie glikogenu, w mniejszej tkankę tłuszczową. Zalecane są zatem aktywności takie jak: szybki marsz, jogging, jazda na rowerze, pływanie, czy nordic walking. Należy również pamiętać o odpowiednim czasie i intensywności aktywności fizycznej. Powinna być dopasowana do Twojego planu dnia, możliwości, kondycji, ale przede wszystkim wyjściowej masy ciała. Im większa początkowa masa ciała, tym większe obciążenie dla stawów, a co się za tym wiąże – częściej występujące kontuzje.
Bardzo ważne jest również podejście psychologiczne do redukcji masy ciała. Im silniejsza motywacja wewnętrzna, tym łatwiej wytrwać w zmianie nawyków żywieniowych. Odchudzanie to długi proces wymagający cierpliwości do samego siebie. Stawiajmy sobie małe cele, wtedy szybciej dojdziemy do mety.
I należy pamiętać – redukujemy masę ciała na lata – nie do lata!